Potrzebę utworzenia Muzeum Etnograficznego dostrzeżono już w 1910 r., kiedy podczas obchodów rocznicy Grunwaldu zorganizowano pierwszą wystawę etnograficzną, która stała się najbardziej znamiennym rysem obchodów w tym mieście. Zaczątkiem zbiorów etnograficznych były przedmioty zgromadzone na tej wystawie (makiety budownictwa i wyposażenie wnętrz mieszkalnych, stroje i hafty, narzędzia rolnicze i wyroby kowalskie). W 1935 r. zostały przekazane nowo powstającemu Muzeum Regionalnemu Ziemi Rzeszowskiej. Pracę przy tworzeniu muzeum powierzono Franciszkowi Kotuli, znanemu z zainteresowań kolekcjonerskich, którą obok pracy nauczycielskiej, wykonywał społecznie. W pierwszym okresie zgromadzono wspomniane już zabytki etnograficzne, a także archeologiczne, historyczne oraz archiwalia.
Przypuszcza się, że do 1939 roku zgromadzono ok. 700 eksponatów etnograficznych. Franciszek Kotula, wspólnie z Towarzystwem Regionalnym Ziemi Rzeszowskiej, zgromadzone zbiory przechowywał w szkole im. Adama Mickiewicza w Rzeszowie (przy ul. Bernardyńskiej 4) i jako nauczyciel historii wykorzystywał je w pracy dydaktycznej. W 1940 r.zbiory zostały przeniesione do kamienicy przy Rynku, która była później pierwszą siedzibą muzeum rzeszowskiego. (…)
W początkowym okresie funkcjonowania profil zbiorów muzeum kształtował się pod wyraźnym wpływem osobowość długoletniego dyrektora F. Kotuli, a jego indywidualne zainteresowania znalazły odzwierciedlenie w działalności naukowo-badawczej i wystawienniczej muzeum oraz w licznych publikacjach i przedsięwzięciach kulturalno-oświatowych. (…)
Wieloletnie starania F. Kotuli, a następnie kolejnego dyrektora muzeum Tadeusza Aksamita, o przeznaczenie dla zbiorów etnograficznych odpowiedniego budynku zostały uwieńczone sukcesem dopiero w 1989 r. Od 1989 r. funkcjonuje Muzeum Etnograficzne im. F. Kotuli jako oddział Muzeum Okręgowego. Mieści się w kamienicy nr 6 przy rzeszowskim Rynku.
Z Ingą Kunysz z Muzeum Etnograficznego w Rzeszowie rozmawia Adam Głaczyński.
Tekst: Muzeum Etnograficzne im. F. Kotuli w Rzeszowie
Fot. A. Głaczyński
Komentarze (0)
Zasady publikowania komentarzy