Zakończył się kolejny dzień poszukiwań 25-letniego Mariusza Michalika z Rzeszowa. Dziś (12.01) jeden zastęp strażaków z użyciem pontonu przeszukiwał okolice żwirowni, jednak nie odnaleziono żadnego śladu po poszukiwanym
– powiedział nam bryg. Marcin Betleja, rzecznik podkarpackich strażaków.
Mariusz Michalik zaginął 6 stycznia – dzień wcześniej późnym wieczorem wyszedł z mieszkania na ulicy Grabskiego, które wynajmował z kolegą. 25-latek miał wyjść z mieszkania zapalić papierosa, ubrał tylko niebieską bluzę, w pokoju zostawił kurtkę, portfel, klucze do mieszkania i kluczyki do samochodu.
Komentarze (0)
Zasady publikowania komentarzy