Poszkodowanymi są dwaj mieszkańcy powiatu kolbuszowskiego, którzy stracili po kilka tysięcy złotych. Pierwszy przypadek oszustwa dotyczył ogłoszenia o sprzedaży węgla. Zainteresowany zakupem skontaktował się ze sprzedającym i po ustaleniu szczegółów transakcji zapłacił za dwie tony tego surowca. Przed płatnością mężczyzna sprawdził w Internecie czy firma widniejąca na otrzymanej e-mailem fakturze istnieje. Dopiero wtedy przelał na podane konto blisko 4 tysiące złotych. Towar nie dojechał, kontakt ze sprzedającym urwał się, dlatego mężczyzna złożył zawiadomienie o oszustwie.
Podobną kwotę stracił inny mieszkaniec powiatu kolbuszowskiego, który poprzez jedną z internetowych platform handlowych chciał sprzedać spodnie. Mężczyzna otrzymał od rzekomego kupca link celem potwierdzenia płatności. Otworzył go i wybrał bank, a następnie zalogował się na swój rachunek. Po kilku minutach okazało się, że z jego konta dokonano wypłaty w jednym z bankomatów w Warszawie.
fot.archiwum
Komentarze (0)
Zasady publikowania komentarzy