Kradzież karty się nie opłaca. Przekonał się o tym 56-latek z gminy Wiązownica (powiat jarosławski). Mężczyzna końcem ubiegłego roku ukradł kartę płatniczą i zbliżeniowo zapłacił za zakupy w kilku sklepach i na stacji paliw. Łączna liczba transakcji wyniosła 400 złotych.
W trakcie przeszukania mieszkania 56-latka, którego policjanci podejrzewali o popełnienie tego przestępstwa, funkcjonariusze odnaleźli skradzioną kartę bankomatową. Mieszkaniec gminy Wiązownica usłyszał już zarzuty w tej sprawie. Za popełnione przestępstwo grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
fot. ilustracyjne
Komentarze (0)
Zasady publikowania komentarzy