W ciągu weekendu turystów w Bieszczadach było niewielu i obyło się bez wypadków – przekazał nam Waldemar Olszewski z Bieszczadzkiej Grupy GOPR. Jak dodał – w Bieszczady wróciła zima.
Rano temperatury wahały się przeważnie od 0 do -3 stopni, występowały spore opady śniegu, którego topnienie uniemożliwia sprawne poruszanie się po górskich szlakach. Ponadto odnotowano bardzo duże zachmurzenie ograniczające widoczność do 50 metrów.
Fot. archiwum
Komentarze (0)
Zasady publikowania komentarzy