Przedstawiciele rodziny Tarnowskich z całego świata uczestniczyli dziś w ostatnim pożegnaniu hrabiego Jana Artura Tarnowskiego w Tarnobrzegu. Najstarszy syn ostatniego właściciela Dzikowa – Artura Tarnowskiego zmarł 17 kwietnia w wieku 90 lat w swoim warszawskim domu.
Hrabia Paweł Jan Tarnowski, prezes Związku Rodu Tarnowskich powiedział, że dziś miało miejsce pożegnanie człowieka dawnej epoki, który doprowadził do powrotu kolekcji dzikowskiej do siedziby rodowej na Zamek Dzikowski. Dzięki jego ponad 30-letnim staraniom jedną z najlepszych kolekcji ziemiańskich w Polsce znalazła się znów w jego rodzinnym domu.
Profesor Tadeusz Zych dyrektor tarnobrzeskiego muzeum stwierdził, że odszedł wielki przyjaciel Tarnobrzega, który spełnił wolę swego ojca – Artura Tarnowskiego. Jego zdaniem jako „Głowa” rodu potrafił zdobyć niekwestionowany autorytet i szacunek, nawiązując do najpiękniejszych tradycji Leliwitów
Po mszy świętej pogrzebowej, odprawionej w Kościele Ojców Dominikanów urna z prochami została złożona w krypcie kościoła, obok prochów rodziców – Róży z Zamoyskich i Artura oraz młodszych braci – Marcina i Pawła.
Relacja Roberta Pytki.
Tekst i fot.: Robert Pytka