Znane są już wyniki konkursu na realizację zadań z zakresu ratownictwa wodnego na Podkarpaciu w 2024 roku. Przyznane dotacje to łącznie 180 tys. zł, czyli o 20 tys. zł więcej, niż w ubiegłym roku.
Teresa Kubas-Hul, wojewoda podkarpacki podkreślała, jak istotne są działania mające na celu poprawę poziomu bezpieczeństwa wypoczywających nad wodą. Świadczą o tym statystyki. W 2019 r. podczas letniego wypoczynku w regionie utonęło szesnaście osób, w kolejnych latach liczba utonięć spadła. W 2020 r. było ich osiem, a w 2023 r. – sześć.
Dotacje, które przyznałam wyniosą: 105 tys. zł dla bieszczadzkiego WOPR, 55 tys. zł dla tarnobrzeskiego WOPR i 20 tys. zł dla WOPR w Rzeszowie
– mówiła wojewoda.
Artur Szymański, prezes Bieszczadzkiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego zapewnia, że środki zostaną wydane z myślą o zapewnieniu najwyższego stopnia bezpieczeństwa.
Uruchamiamy dyżury całodobowe, od 15 czerwca rusza ambulans wodny, który będzie pełnił dyżur przez trzy miesiące. Wraz z innymi służbami ratunkowymi będziemy zapewniać bezpieczeństwo nad Jeziorem Solińskim
– powiedział Artur Szymański.
Ratownicy WOPR będą też czuwać nad bezpieczeństwem wypoczywających nad Jeziorem Tarnobrzeskim i akwenach wodnych w Rzeszowie i powiecie rzeszowskim.
Relacja Szymona Tarandy:
Tekst: Szymon Taranda, Alicja Karłowska / Fot.: Szymon Taranda (ilustracyjne); PUW Rzeszów