Laboratoria bioróżnorodności, mikrobiologii, gleby i wody, a także ogródek dydaktyczny wzbogaciły zaplecze naukowo-badawcze Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie. Dzięki nim studenci zdobędą specjalistyczną wiedzę o przyrodzie i problemach środowiska. Będą rozpoznawać objawy degradacji bioróżnorodności oraz określać jak dewastacja środowiska wpływa na jakość żywności, nasze zdrowie i komfort życia.
Dr hab. inż. Tadeusz Pomianek, profesor i prezydent uczelni podkreślił, że aby pomóc przyrodzie trzeba zrozumieć zjawiska w niej zachodzące. Dodał, że studentom brakuje praktycznej wiedzy, a tę zdobędą w laboratoriach. Pomoże w tym nowoczesne wyposażenie, między innymi specjalny piec do wyżarzania materii organicznej na sucho, inkubatory, urządzenia do posiewów, wagi analityczne i mikroskopy.
Prorektor do spraw innowacji i zrównoważonego rozwoju uczelni dr Małgorzata Gosek, zaznacza, że nowe zaplecze dydaktyczne Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania pozwoli na kształcenie wysoko wykwalifikowanych kadr potrzebnych do zielonej transformacji biznesu. Dodaje, że według prognoz, w Polsce do 2030 roku powstanie 300 tys. nowych miejsc pracy dla osób z „zielonymi kompetencjami”. Na terenie Unii Europejskiej do 2030 roku będzie to 24 mln nowych miejsc pracy.
Oprócz zajęć dydaktycznych w nowych pracowniach realizowane są projekty badawczo-rozwojowe. Między innymi analizowane są próbki gleby z Ukrainy, pobrane z terenów objętych bombardowaniami. Naukowcy sprawdzają w jakim stopniu zanieczyszczona jest gleba oraz jak wpływa to na wzrost roślin. Pracują też nad opracowaniem preparatów mikrobiologicznych, które oczyszczą glebę z metali ciężkich.
Nowe laboratoria Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania znajdują się w kampusie uczelni w Kielnarowej koło Rzeszowa.
Relację przygotowała Justyna Piekło.
Tekst i fot.: Justyna Piekło