Policjanci z rzeszowskiej komendy zatrzymali mężczyznę podejrzanego o włamania i zniszczenie mienia. W marcu włamał się do domku letniskowego, a kilka dni później, do lokalu gastronomicznego.
Policjanci z komisariatu w Dynowie wyjaśniali okoliczności włamań, do których doszło końcem marca w Harcie i początkiem kwietnia, w Dynowie. W pierwszym przypadku nieznany sprawca włamywał się do domku letniskowego, ukradł konserwę rybną, parę kaloszy i młotek murarski, o łącznej wartości 75 zł.
Kilka dni później, doszło do włamania do lokalu gastronomicznego w Dynowie. W tym przypadku włamywacz uszkodził okno, przez które dostał się do środka. Przestępca zabrał kilka paczek papierosów, alkohol oraz jedzenie o wartości ponad tysiąc złotych. Dodatkowo uszkodził jeszcze oparcie sofy, która była na wyposażeniu lokalu. W tym przypadku właściciel oszacował straty na ponad 3 tysiące złotych.
56-letniego mężczyznę zatrzymano w Krakowie, gdzie się ukrywał przed policją. Usłyszał już zarzuty, grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Tekst: Mariusz Piątkiewicz / Fot.: KWP Rzeszów