Fale upałów w Europie przyczyniają się do rozprzestrzeniania pożarów w szczycie sezonu turystycznego. Strażacy, żołnierze i wolontariusze walczą z ogniem w Grecji, Hiszpanii i Chorwacji. Ewakuowane są miejscowości, kilka krajów zwróciło się o pomoc z zagranicy.
Bułgaria, Macedonia Płn. i Albania poprosiły o pomoc z zewnątrz. Macedonia Północna nie wykluczyła zwrócenia się o pomoc do NATO w przypadku pogorszenia się sytuacji.
W Chorwacji w ciągu doby wybuchło ponad sto pożarów. W akcjach gaśniczych uczestniczyło ponad tysiąc strażaków i 20 samolotów gaśniczych.
Szalejące w tym tygodniu pożary w Macedonii Płn. zniszczyły domy, wywołały ewakuacje i poskutkowały śmiercią starszej osoby w wiosce oddalonej o 60 km od stołecznego Skopje. W kraju zarejestrowano 66 pożarów.
Jeden z pożarów w Macedonii Północnej, która we wtorek poprosiła o pomoc UE, przedarł się do sąsiedniej Grecji. Strażacy robili wszystko, by powstrzymać płomienie przed dotarciem do lasu na greckim brzegu jeziora Dojran.
W Grecji w środę strażacy walczą już z drugim w tym tygodniu pożarem na wyspie Eubea. Operację utrudnia silny wiatr. W związku z pożarem zarządzono ewakuację kilku miejscowości, a dym znad wyspy zasnuł niebo nad grecką stolicą.
Niebezpieczne pożary szaleją też w południowej części Bułgarii, przy granicach z Grecją i Macedonią Północną. W Albanii setki strażaków, żołnierzy i wolontariuszy ugasiło duży pożar w mieście Shengjin. W pożarze spłonął dach domu i dwa bary na plaży. Goście miasteczka uciekali w panice.
Z dwoma pożarami walczą też setki strażaków na wschodzie Hiszpanii. W ramach środków ostrożności w Benasau w regionie Walencja ewakuowano setki mieszkańców. W prowincji Cuenca ogień strawił 1,5 tys. hektarów ziemi. W kraju trwa trzecia w ostatnich dwóch tygodniach fala upałów.
Tekst: PAP / Fot.: pixabay