U wielu osób niepalących tomografia komputerowa klatki piersiowej wykazuje obecność litych guzków w płucach – informuje pismo „Radiology”. Naukowcy zaznaczają jednak, że większość guzków u osób niepalących jest łagodna i nie jest wskazaniem do podjęcia dalszych działań.
Podczas tomografii komputerowej wykonywanej z innych wskazań dość często przypadkowo wykrywane są guzki w płucach. Zwłaszcza w grupach wysokiego ryzyka mogą być one oznaką wczesnego stadium raka płuc.
Istnieje wiele przyczyn występowania guzków w płucach; chociaż w pierwszej kolejności trzeba podejrzewać nowotwór (zwłaszcza w grupach wysokiego ryzyka), guzki mogą okazać się zmianami łagodnymi, objawem choroby zakaźnej, autoimmunologicznej czy pozostałością po przebytym zapaleniu.
Tradycyjnie uważa się, że osoby niepalące mają niskie ryzyko wystąpienia guzków płuc i raka płuc. Większość poprzednich badań dotyczących częstości występowania i wielkości guzków płucnych pochodziła głównie z badań przesiewowych raka płuc u nałogowych palaczy, dlatego zalecenia dotyczące postępowania z guzkami opierają się głównie na tej populacji pacjentów.
Jednak nowe badanie (https://pubs.rsna.org/doi/10.1148/radiol.231436) przeprowadzone na ponad 10 000 niepalących dorosłych wykazało, że lite guzki płuc występowały u znacznej części uczestników. To sugeruje, że obecnie obowiązujące wytyczne dotyczące obserwacji guzków, które opierają się głównie na populacjach pacjentów wysokiego ryzyka, mogą prowadzić do wielu niepotrzebnych badań kontrolnych u osób niskiego ryzyka z przypadkowo wykrytymi guzkami płucnymi.
„To badanie jest przełomowe, ponieważ dostarcza pierwszej kompleksowej analizy częstości występowania i rozkładu wielkości litych guzków płucnych w populacyjnej kohorcie niepalących w Europie Północnej” — powiedziała starsza autorka dr Rozemarijn Vliegenthart, radiolog i profesor obrazowania kardiotorakologicznego w University Medical Center Groningen i University of Groningen w Holandii. „W przeciwieństwie do poprzednich badań, które były ukierunkowane głównie na kohorty przesiewowe raka płuc wysokiego ryzyka lub kohorty azjatyckie, to badanie dostarcza podstawowych danych dla ogólnej populacji niepalących w Europie Północnej” – dodała.
Badanie objęło 10 431 osób – nigdy niepalących lub byłych palaczy w wieku 45 lat i starszych z badania Imaging in LifeLines (ImaLife), pierwszego badania obrazowego opartego na populacji, mającego na celu ustalenie wartości referencyjnych biomarkerów obrazowych dla wczesnych stadiów choroby wieńcowej, raka płuc i przewlekłej obturacyjnej choroby płuc w ogólnej populacji składającej się głównie z osób niepalących. Spośród uczestników obecnego badania 56,6 proc. stanowiły kobiety (mediana wieku 60,4 lat), 46,1 proc. nigdy nie paliło, a 53,9 proc. paliło w przeszłości.
„Dzięki włączeniu dużej kohorty niepalących mężczyzn i kobiet w wieku 45 lat i starszych, badanie to oferuje wgląd w częstość występowania i charakterystykę guzków płuc w grupie populacji, która nie była wcześniej badana” — podkreśliła dr Vliegenthart.
Uczestnicy przeszli badanie klatki piersiowej wykonane metodą tomografii komputerowej o niskiej dawce promieniowania. Siedmiu specjalistów zarejestrowało obecność i wielkość litych guzków płuc, przy okazji wykrywając również klinicznie istotne i wymagające leczenia guzki.
Przynajmniej jeden guzek płucny został znaleziony u 4377 (42,0 proc.) uczestników (47,5 proc. mężczyzn; 37,7 proc. kobiet). Częstość występowania guzków płucnych wzrastała wraz z wiekiem. Klinicznie istotne guzki płucne (guzki o średnicy od 6 do 8 mm) były obecne u 11,1 proc. uczestników, przy czym częstość występowania ponownie wzrastała wraz z wiekiem. Mężczyźni częściej niż kobiety mieli guzki płucne, częściej również mieli wiele guzków.
„Nasze badanie wykazało obecność klinicznie istotnych guzków u 11,1 proc. kohorty osób niepalących, tradycyjnie uważanej za grupę niskiego ryzyka — powiedziała dr Vliegenthart. – Był to odsetek wyższy, niż się spodziewaliśmy, a nawet podobny do częstości występowania zgłaszanej w populacjach wysokiego ryzyka palaczy”. Jak wskazała autorka badania, w ostatnich latach odsetek osób palących w populacjach zachodnich spadał ze względu na sukces programów rzucania palenia. „Ta zmiana sprawia, że nasze badanie, które dostarcza podstawowych i kompleksowych danych na temat guzków płucnych u osób niepalących, ma jeszcze bardziej krytyczne znaczenie” – podkreśliła.
Wyniki sugerują, że biorąc pod uwagę rosnącą liczbę tomografii komputerowych klatki piersiowej wykonywanych z różnych wskazań klinicznych, ze względu na obowiązujące wytyczne dotyczące obserwacji, te przypadkowo wykrywane guzki zwiększą liczbę kolejnych skanów i badań.
„Wiemy, że częstość występowania raka płuc w tej populacji (kohorta LifeLines) jest bardzo niska (0,3 proc.), co sugeruje, że w kohorcie osób niepalących większość guzków klinicznie istotnych, a nawet mogących być wskazaniem do podjęcia działań, jest łagodna” – powiedziała dr Vliegenthart. – Przyszłe dane dotyczące diagnozy raka płuc u uczestników ImaLife z klinicznie istotnymi i możliwymi do wyleczenia guzkami mogą pomóc w optymalizacji zaleceń dotyczących leczenia guzków u osób uważanych za osoby o niskim ryzyku.”(PAP)
Autor: Paweł Wernicki (PAP), fot. pixabay.com