Z całej Polski płynie pomoc dla mieszkańców południowej i południowo-zachodniej części kraju, poszkodowanych przez powódź. To zwłaszcza dary rzeczowe.
W magazynach organizacji charytatywnych zaczyna brakować miejsca. Tak jest np. w magazynie Polskiego Czerwonego Krzyża w Rzeszowie. Dyrektor PCK na Podkarpaciu Maciej Maruszak mówi, że warto się wstrzymać z przekazywaniem darów, dopóki te, które są, nie zostaną rozdysponowane.
Można również wpłacać pieniądze na konto. Zbiórkę zorganizowała m.in. Caritas Diecezji Rzeszowskiej. Efekt akcji to ponad 2 mln zł. Pieniądze oprócz pomocy w usuwaniu zniszczeń pomogą również w zorganizowaniu wypoczynku dla dzieci powodzian.
Relacja Wojciecha Wójcika.
Tekst i fot: Wojciech Wójcik