Na początku września gorące dni nie chciały ustąpić. Jedni się cieszyli, inni mieli już dość. Mimo to od końca sierpnia kwitły wrzosowiska. Opowiada o nich Andrzej Barć.
Obsługujemy pliki cookies. Jeśli uważasz, że to jest ok, po prostu kliknij "Akceptuj wszystko". Możesz też wybrać, jakie chcesz ciasteczka, klikając "Ustawienia". Przeczytaj naszą politykę cookie