Sąd Apelacyjny w Rzeszowie zdecydował o przekazaniu akt sprawy Pabla G., oskarżonego o szpiegostwo na rzecz Rosji do Sądu Okręgowego w Warszawie. Wnioskował o to przemyski Sąd Okręgowy, do którego w sierpniu trafił akt oskarżenia. Powodem były względy ekonomiki procesowej .
– Ani oskarżony, ani żaden z trzech świadków nie mieszka na terenie właściwości tutejszego sądu, a mają być przesłuchani – powiedziała nam rzeczniczka Sądu Okręgowego w Przemyślu Małgorzata Reizer. O przekazanie sprawy do warszawskiego sądu wnioskował także obrońca oskarżonego.
Pablo G. podający się za hiszpańskiego dziennikarza został zatrzymany w Przemyślu 22 lutego 2022 roku przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego tuż po agresji Rosji na Ukrainę. Według Prokuratury Krajowej prowadził działalność na rzecz rosyjskiego wywiadu wojskowego od kwietnia 2016 do lutego 2022 roku. Media informowały, że oskarżonego nie ma w Polsce od sierpnia. Miał opuścić areszt w ramach wymiany więźniów między Rosją a USA i wrócił do Moskwy. Ustanowił jednak obrońców.
Z komunikatu Prokuratury Krajowej wynika, że Pablo G. vel Pavel R. został oskarżony o to, iż od kwietnia 2016 r. do lutego 2022 r. w Przemyślu, Warszawie i w innych miejscach, biorąc udział w rosyjskim wywiadzie wojskowym, udzielał temu wywiadowi wiadomości, których przekazanie mogło wyrządzić szkodę Rzeczypospolitej Polskiej, w tym również jako państwu członkowskiemu NATO. Działalność oskarżonego polegała m.in. na zdobywaniu i przekazywaniu informacji, szerzeniu dezinformacji oraz prowadzeniu rozpoznania operacyjnego. Pablo G. urodził się w Moskwie, ma dwa obywatelstwa: hiszpańskie i rosyjskie.
Tekst: D. Kapała / Fot.: pixabay