Odnaleziono czarne skrzynki samolotu towarowego, który w poniedziałek rozbił się nieopodal wileńskiego lotniska – poinformowało we wtorek ministerstwo sprawiedliwości Litwy.
Rejestratory parametrów lotu i rozmów w kabinie samolotu wydobyto we wtorek z wraku maszyny.
Jak przekazało ministerstwo, grupa śledczych prowadzących dochodzenie w sprawie bezpieczeństwa rozpoczęła przygotowania do odszyfrowania danych z tych urządzeń.
Lecący z Lipska samolot Boeing 737 hiszpańskich linii lotniczych Swiftair, wyczarterowany przez firmę logistyczną DHL, rozbił się w poniedziałek w pobliżu budynku mieszkalnego w Wilnie. Na pokładzie znajdowała się czteroosobowa załoga: dwóch Hiszpanów, Niemiec i Litwin. Zginął jeden z Hiszpanów, pozostałe osoby doznały obrażeń.
Śledztwo w sprawie katastrofy lotniczej prowadzi Litwa, ale wezmą w nim udział także śledczy z Niemiec, którzy już przybyli do Wilna, oraz z Hiszpanii i USA, gdzie została wyprodukowana maszyna.
Litewska prokuratura generalna poinformowała wcześniej we wtorek, że zgromadzone dotąd informacje na temat przyczyny katastrofy wskazują, że był to błąd techniczny lub błąd pilota. Przedstawiciel ministerstwa sprawiedliwości Litwy Laurynas Naujokaitis przekazał, że nie odrzuca się wersji o zamachu terrorystycznym lub akcie sabotażu, ale „na razie nic nie wskazuje na to, aby wypadek miał związek z takimi działaniami”.
Eksperci szacują, że dochodzenie może potrwać około roku.
Z Wilna Aleksandra Akińczo (PAP), fot. pixabay.com