Prokuratura Rejonowa w Łańcucie prowadzi śledztwo w sprawie brutalnego rozboju, do którego doszło 17 grudnia ubiegłego roku w miejscowości Sonina. Pięciu zamaskowanych mężczyzn groziło 49-letniemu mieszkańcowi nożem i młotkiem, używając wobec niego przemocy.
Jak poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie, Krzysztof Ciechanowski, napastnicy związali ręce i nogi ofiary, a następnie polewali go gorącą wodą. W wyniku tortur mężczyzna podał kod do sejfu, z którego skradziono blisko 100 tysięcy złotych. Przestępcy zabrali także zegarek o wartości 80 tysięcy złotych oraz złotą bransoletkę o wartości 40 tysięcy złotych. Łączne straty oszacowano na około 220 tysięcy złotych.
W trakcie napadu w domu przebywał również 12-letni chłopiec. Jak dodał prokurator, został związany przez napastników, którzy następnie uciekli przez pola i odjechali nieustalonym pojazdem w nieznanym kierunku. Na miejscu zdarzenia funkcjonariusze przeprowadzili szczegółowe oględziny i zabezpieczyli monitoring oraz ślady z pomocą psa tropiącego.
Śledczy przesłuchali pokrzywdzonych i pierwszych świadków. Rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia jest zagrożony karą od 3 do 20 lat pozbawienia wolności, a bezprawne pozbawienie wolności małoletniego od 2 do 15 lat.
Tekst: Ł. Wacławek