32-latka podjechała hyundaiem pod restaurację w Mielcu po jedzenie. Niepokój pracownika wzbudziło jej dziwne zachowanie, dlatego zaalarmował policję, podejrzewając, że kobieta może być pijana.
Badanie alkomatem wykazało, że 32-letnia mieszkanka powiatu staszowskiego miała w organizmie ponad 3 promile alkoholu. W takim stanie przewoziła dwójkę swoich dzieci w wieku 3 i 7 lat.
Teraz kobieta będzie odpowiadać przed sądem za swoje zachowanie.
Opr. dw