W piątek (17.01) w nocy lubaczowska policja została zaalarmowana o mężczyźnie, który stracił orientację w terenie i nie był w stanie się poruszać. Dyżurny natychmiast nawiązał kontakt telefoniczny z 49-latkiem. Ten jednak miał problem ze wskazaniem miejsca, w którym przebywa. Wspomniał jedynie, że jest na polach w pobliżu torów kolejowych.
Funkcjonariusze szybko zlokalizowali mężczyznę. Okazało się, że znajdował się w rzece, był wychłodzony, zmęczony i doznał kontuzji nogi. Na miejsce wezwano strażaków, którzy pomogli wyciągnąć go z wody. Poszkodowany został przekazany ratownikom medycznym i przewieziony do szpitala.
Opr. dw, fot. KPP Lubaczów