W Podgrodziu działa gminne schronisko dla psów, zarządzane przez Fundację Psi Azylek Zwierzęta w Potrzebie. Dzięki zaangażowaniu wolontariuszy i odpowiedzialnej adopcji placówka stała się wzorem dla innych. W audycji „Na cztery łapy” sprawdziliśmy, jak wygląda codzienna praca fundacji i jakie wyzwania przed nią stoją?
Schronisko w Podgrodziu: mniej psów, więcej adopcji
Schronisko w Podgrodziu, prowadzone przez fundację od 2018 roku, zmieniło losy wielu zwierząt. W 2023 roku nowe domy znalazły aż 76 psów. Obecnie w placówce przebywa zaledwie pięć czworonogów, co jest dużym sukcesem.
– Każdy pies, który trafia pod naszą opiekę, to dla nas ogromna odpowiedzialność. Chcemy, by każde zwierzę trafiło do świadomego i troskliwego opiekuna – mówi Agnieszka Bukowska, wolontariuszka fundacji.
Adopcja to zobowiązanie, nie impuls
Fundacja dużą wagę przykłada do odpowiedzialnej adopcji. Każdy przyszły opiekun wypełnia ankietę przedadopcyjną, która pozwala ocenić jego warunki i przygotowanie do przyjęcia zwierzęcia. Dzięki temu w schronisku praktycznie nie zdarzają się nietrafione adopcje.
– Zdarza się, że musimy edukować osoby, które chcą adoptować psa. Wyjaśniamy, jakie wyzwania wiążą się z opieką nad konkretnym zwierzęciem – tłumaczy Agnieszka Bukowska.
Pomoc dla kotów i plany na przyszłość
Choć schronisko przyjmuje wyłącznie psy, fundacja pomaga także bezdomnym kotom z gminy Dębica. Z powodu braku dedykowanego miejsca opieka nad nimi odbywa się w systemie domów tymczasowych. Fundacja dysponuje obecnie dwoma takimi domami, ale potrzeby są znacznie większe.
– Marzymy o stworzeniu miejsca, które pozwoli zapewnić pomoc każdemu potrzebującemu zwierzęciu, zarówno psu, jak i kotu – podkreśla Agata Boba.
Edukacja i wsparcie finansowe kluczem do sukcesu
Wolontariuszki fundacji prowadzą także zajęcia edukacyjne w szkołach i przedszkolach. Promują prozwierzęce postawy wśród dzieci, a w mediach społecznościowych edukują dorosłych. Ważnym elementem działań fundacji jest także sterylizacja, która pomaga ograniczać problem bezdomności.
Fundacja zachęca do wsparcia swojej działalności, np. przez przekazanie 1,5% podatku, darowizn materialnych lub finansowych. Można też zostać wolontariuszem lub promować zwierzęta w mediach społecznościowych.
Dżambo – beżowy wilk czekający na nowy dom
Jednym z obecnych mieszkańców schroniska jest Dżambo – pies, który zyskał wśród wolontariuszy przydomek „beżowego wilka”. To czteroletni mieszaniec o krótkiej sierści i figlarnie klapniętym uchu, które porusza się podczas spacerów. Dżambo został odebrany interwencyjnie z trudnych warunków. Jako pies łańcuchowy na początku nie wiedział, jak zachowywać się na smyczy.
– To pies, który zrobił ogromne postępy. Dziś świetnie radzi sobie na spacerach i jest bardzo przyjacielski wobec osób, które zna – opowiada Agata Boba, wolontariuszka.
Dżambo potrzebuje aktywnego opiekuna, który zapewni mu codzienną dawkę ruchu. Dzięki pracy wolontariuszy jest gotowy, by rozpocząć nowe życie w troskliwym domu.
Posłuchaj rozmowy Łukasza Wacławka z przedstawicielami schroniska:
Masz pytania dotyczące swojego pupila? Napisz do nas: naczterylapy@radio.rzeszow.pl.
Tekst: Ł.Wacławek