Jest wspaniały, choć mało kto miał okazję go podziwiać na żywo. Szkoda, bo można powiedzieć, że to przybysz z czasów prehistorycznych. Andrzej Barć tajemniczo zaczyna pierwszą wędrówkę przyrodniczą w tym roku – wędrówkę do wspomnień i Białowieży.
Fot.: ilustracyjna