Dwie tematyczne debaty dotyczące rosyjskiej dezinformacji i współpracy transgranicznej, wystawa fotografii zatytułowana „Twarze wojny”, czy pokaz filmu „Przechwycone” w reżyserii Oksany Karpowycz – to tylko niektóre z inicjatyw podjętych w ramach Dni Solidarności z Ukrainą. Celem cyklu wydarzeń jest wyrażenie wsparcia dla zaatakowanego przez Rosję narodu ukraińskiego.
Dziś mamy problem ryzyka, wiele organizacji biznesowych czeka, kiedy ryzyko inwestycyjne czy to związane z osobistym bezpieczeństwem będzie mniejsze – tak kwestię odbudowy Ukrainy komentował Paweł Kowal, podkarpacki poseł KO i pełnomocnik rządu RP w tej sprawie.
Ważnym punktem programu były też międzynarodowe warsztaty integracyjne dla ukraińskich i polskich dzieci. – Uczestnicy mogą nauczyć się ukraińskiej sztuki malowania ubrań – tzw. wybijki oraz tkania chust. Wszystko w miłej i ciepłej atmosferze – mówi Anastazja Plachtij, prezeska Fundacji Ukraiński Dim w Rzeszowie.
Punktem kulminacyjnym cyklu wydarzeń będzie rozpalenie w poniedziałek nad ranem „Płomienia solidarności”. Ognisko zapłonie po raz trzeci, na rzeszowskiej Żwirowni o godz. 4 czasu polskiego, czyli w godzinę rozpoczęcia rosyjskiej inwazji.
Tekst: M. Tomasiewicz, PAP / Fot.: ilustracyjna