Mieszkańcy Podkarpacia, organizacje pozarządowe, stowarzyszenia i fundacje zasługują na ogromne podziękowania. W dniu wybuchu wojny w Ukrainie natychmiast ruszyli z pomocą, przyjmując Ukraińców do swoich domów.
– Polacy zdali egzamin, pomoc była nieograniczona – mówi Wiesław Buż, wicewojewoda podkarpacki.
Przyznaje jednak, że z biegiem czasu nastroje się zmieniły.
– Wojna trwa już trzy lata, a zmęczenie i dezinformacja sprawiają, że spada poziom zaangażowania. Mimo to pomoc wciąż jest potrzebna, bo wojna nadal trwa – podkreślił.
Rozmawia Jerzy Pasierb.
Tekst: A.Radochońska