W połowie lutego 78-letni mieszkaniec Rzeszowa odebrał telefon. Rozmówca przekonał go, że jest policjantem i rozpracowuje grupę, która okrada rachunki bankowe. Wmówił seniorowi, że zgromadzone na jego koncie pieniądze są zagrożone, dlatego 78-latek wybrał 45 tysięcy złotych, które w rejonie jednej z galerii handlowych przekazał nieznajomemu mężczyźnie. Gdy zorientował się, że został oszukany było już za późno.
Rzeszowska policja wytypowała podejrzanego w tej sprawie. To 48-letni mieszkaniec powiatu legnickiego, którego kryminalni zatrzymali w ostatni piątek w rejonie ulicy Krakowskiej. Przedstawili mu zarzut dotyczący osiągnięcia korzyści majątkowej. Mężczyzna przyznał się do winy. Decyzją Sądu Rejonowego w Rzeszowie trafił do aresztu na 3 miesiące.
– Policjanci analizują inne przypadki oszustw i nie wykluczają, że podejrzany usłyszy kolejne zarzuty. Za oszustwo Kodeks karny przewiduje karę do 8 lat pozbawienia wolności – informuje rzeszowska policja.
Opr. dw