– Nie stosował się do poleceń egzaminatora Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Rzeszowie i mylił kierunki. Okazało się, że jest pod wpływem alkoholu. Do incydentu doszło wczoraj rano w Rzeszowie – informuje podkomisarz Magdalena Żuk z Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.
Zachowanie kierowcy wzbudziło podejrzenie, dlatego na miejsce wezwano policję. Funkcjonariusze drogówki potwierdzili, że 35-latek, mieszkaniec powiatu ropczycko-sędziszowskiego podczas jazdy ulicami Rzeszowa był rozkojarzony i nie wykonywał poleceń egzaminatora. Badanie alkomatem wykazało promil alkoholu w jego organizmie.
To jednak nie wszystko. Mężczyzna w przeszłości stracił prawo jazdy, bo jeździł będąc pod wpływem alkoholu. Teraz odpowie przed sądem.
Tekst: A.Radochońska