W Bieszczadach policzono żubry. Jest ich 806, w tym 42 bytujące obecnie na terenie Słowacji. Kolejne 11 zwierząt żyje w zagrodzie pokazowej w Mucznem. Jak poinformował Edward Marszałek, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie, stada żubrów zimowały na terenie nadleśnictw: Baligród, Cisna, Komańcza, Lesko, Lutowiska i Stuposiany. Wiosną żubry rozpraszają się i migrują w wyższe partie gór, w okolice, gdzie latem żubrzyce wychowują swoje młode.
Co ciekawe, tegoroczna inwentaryzacja wykazała, że najliczniejszą populację – ponad 340 osobników skupionych w 14 grupach obserwowano w lasach Nadleśnictwa Baligród, a największe pojedyncze stado liczące 49 osobników bytowało w okolicy wsi Kalnica.
Opiekę nad zwierzętami od ponad 60 lat sprawują leśnicy. Żubry to gatunek chroniony.
Od ponad 10 lat naukowcy zajmujący się tym gatunkiem wyrażają zaniepokojenie przegęszczeniem populacji, skutkującym m.in. zwiększeniem szkód w uprawach rolnych i leśnych, ale przede wszystkim powodującym wzrost zagrożenia epidemiologicznego, związanego z gruźlicą czy telazjozą, na którą co roku zapada po kilkadziesiąt osobników. Skutkiem tej ostatniej choroby są upadki chorych osobników. Żubry bywają też ofiarami drapieżników.
W minionych latach 13 bieszczadzkich żubrów wyjechało do Bułgarii i Rumunii, gdzie zasiliły stada żyjące w tamtejszych górach.
Oprac. A.Jodłowska, Fot. Tomasz Różycki. Nadl. Stuposiany