Sąd Okręgowy w Rzeszowie uchylił decyzję prezydenta Konrada Fijołka o rozwiązaniu zgromadzenia Fundacji Pro – Prawo do Życia. Pikieta odbyła się w styczniu na rzeszowskim Rynku i była sprzeciwem wobec aborcji oraz edukacji seksualnej w szkołach.
Jak czytamy na stronie Instytutu Ordo Iuris, podczas pikiety organizatorzy chcieli zaprezentować dwa banery – jeden pokazujący skutki aborcji, a drugi sprzeciwiający się programowi edukacji seksualnej wdrażanemu w szkołach.
Przedstawicielka Urzędu Miasta przerwała zgromadzenie, uznając, że treści na jednym z banerów – jeszcze nierozwiniętym – są kontrowersyjne i mogą wywołać niepokoje społeczne. Sąd stwierdził jednak, że nie było podstaw do takiej decyzji i prezydent nie wykazał istnienia realnego zagrożenia.
Obrońców życia reprezentowali prawnicy z Instytutu Ordo Iuris. Ich zdaniem rozwiązanie pikiety było motywowane politycznie i naruszało konstytucyjne prawo do zgromadzeń.
To niejedyna taka sprawa – również inne pikiety pro-life tego dnia zostały zakwestionowane przez władze miasta. Sprawa kolejnego zgromadzenia nadal toczy się w sądzie. Władze Rzeszowa nie skomentowały jeszcze wyroku sądu.
Oprac. A. Radochońska / Fot.: ilustracyjna