W Stalowej Woli oraz innej jednostce na terenie Podkarpacia doszło do nietypowych sytuacji – poszukiwani mężczyźni sami zgłosili się na komendy. Obaj byli ścigani za unikanie płacenia alimentów.
W tym artykule
Zgłosił się na komendę i potwierdził: „Jestem poszukiwany”
W czwartek, 15 maja, do Komendy Powiatowej Policji w Stalowej Woli przyszedł 42-letni mieszkaniec miasta. Zgłosił dyżurnemu, że jest osobą poszukiwaną. Funkcjonariusze szybko potwierdzili jego tożsamość i ustalili, że mężczyzna ma do odbycia zastępczą karę 100 dni pozbawienia wolności. Nakaz wydał Sąd Rejonowy w Stalowej Woli.
Mężczyzna został zatrzymany, jednak po opłaceniu grzywny w wysokości 4000 zł został zwolniony. Uniknął tym samym pobytu w zakładzie karnym.
Drugi poszukiwany zatrzymany i osadzony w zakładzie karnym
Również 15 maja, do innej jednostki policji na terenie województwa podkarpackiego zgłosił się kolejny mężczyzna – 32-letni mieszkaniec powiatu stalowowolskiego. Jak się okazało, był poszukiwany przez stalowowolskich funkcjonariuszy na podstawie listu gończego wydanego przez Sąd Rejonowy w Tarnobrzegu.
W tym przypadku finał był inny – mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do zakładu karnego, gdzie spędzi najbliższe dziewięć miesięcy.
Poszukiwani za unikanie alimentów
Obaj mężczyźni byli poszukiwani w związku z uchylaniem się od obowiązku alimentacyjnego. Choć przypadki samodzielnego zgłoszenia się na policję należą do rzadkości, nie zmienia to faktu, że wielu dłużników alimentacyjnych nadal próbuje unikać odpowiedzialności. Policjanci przypominają, że każdego dnia prowadzone są czynności zmierzające do ustalenia miejsca pobytu osób poszukiwanych i ich zatrzymania.
oprac. ŁW, fot. ilustracyjne








