Dobiega końca Program Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014–2020. To ostatni rok rozliczeń unijnych funduszy, które przez dekadę wspierały rozwój polskiej wsi. Dzięki nim poprawiła się infrastruktura, warunki życia i możliwości rozwoju lokalnych społeczności – m.in. na Podkarpaciu.
Dziś (25.06) w Filharmonii Podkarpackiej podsumowano realizację programu w regionie.
Na Podkarpaciu zrealizowano inwestycje za ponad 1,3 miliarda złotych. To druga co do wielkości alokacja środków w kraju. Największe wsparcie trafiło na scalanie gruntów – ponad pół miliarda złotych – oraz na gospodarkę wodno-ściekową i lokalne drogi
– powiedział wicemarszałek Karol Ożóg.

Jak dodał wicemarszałek Piotr Pilch, były gminy, które nie miały ani kilometra sieci wodociągowej, to się zmieniło. Dużą rolę w realizacji projektów odegrały też lokalne grupy działania – podkreśla Pilch.
W LGD Trygon – Rozwój i Innowacja zrealizowano działania za ponad 7 milionów złotych. Pieniądze przeznaczono m.in. na rewitalizację zabytków, organizację szkoleń i wydarzeń dla mieszkańców oraz wsparcie przedsiębiorczości.
Mieszkańcy mogli otrzymać 60 tysięcy złotych na rozpoczęcie działalności gospodarczej, co przekładało się na powstawanie nowych miejsc pracy
– mówił Tomasz Stefanowicz, dyrektor LGD.
Przykładem skutecznego wykorzystania funduszy z PROW jest powiat jarosławski, gdzie scalono 10 obrębów geodezyjnych, przebudowano ponad 360 km dróg, a każda nowo wydzielona działka ma dziś dostęp do drogi publicznej – podsumował wicestarosta Krzysztof Cebulak.
W gminie Gorzyce, we wsi Motycze Poduchowne udało się zrewitalizować teren wokół tzw. Małego Jeziora. Powstał tam ogród, mała architektura parkowa i zaplecze dla wydarzeń plenerowych. W samych Gorzycach realizowano projekty rewitalizacji m.in. tzw. techniczny ogród. Jak mówi wójt Leszek Surdy – to inwestycje, które powstały w konsultacji z mieszkańcami i realnie poprawiły jakość życia.

Jak powiedział Grzegorz Wirtek, zastępca dyrektora w Departamencie Wspólnej Polityki Rolnej w resorcie rolnictwa, dotychczas zakontraktowano i wydano 90% dostępnych funduszy, pozostałe 10 % beneficjenci muszą wydatkować, złożyć wnioski o płatność, a my rozliczymy je z KE.
– To był długi, pełen wyzwań okres. Pandemia COVID, wojna w Ukrainie i zaburzone łańcuchy dostaw utrudniały realizację projektów.
Tekst, fot.: A. Radochońska, UMWP – ilustracyjna








