Tymczasowe kontrole na granicach z Niemcami i Litwą będą wyrywkowe. W pierwszej kolejności kontroli zostaną poddane busy i samochody transportujące większą grupę ludzi, zwłaszcza pojazdy z przyciemnionymi szybami. Za przejście w miejscu niedozwolonym grożą co najmniej konsekwencje finansowe.
W tym artykule
Kontrole w 52 miejscach na granicy polsko-niemieckiej
W nocy z niedzieli (06.07) na poniedziałek wystartują tymczasowe kontrole na granicach z Niemcami i Litwą. Na granicy polsko-niemieckiej zostaną przeprowadzone w 52 miejscach, a na granicy polsko-litewskiej w trzynastu. Ppor. Konrad Szwed z Komendy Głównej Straży Granicznej wyjaśnił w rozmowie z PAP, że funkcjonariusze przede wszystkim sprawdzą busy i samochody przewożące większą ilość ludzi. Na celowniku znajdą się także pojazdy z przyciemnionymi szybami.
Pamiętajmy, że to nie kontrola na granicy, jaka odbywała się przed wejściem do strefy Schengen, nie będzie szlabanów ani jakichś zasieków. Samochody będą przejeżdżały, a kontrole zostaną przeprowadzone jedynie wyrywkowo, na podstawie także naszej analizy ryzyka. W przypadku zatrzymania pojazdu funkcjonariusze sprawdzą dokumenty kierowcy i pasażerów, a także bagażniki pojazdów – poinformował.
Dodał, że przed punktem kontrolnym mogą pojawić się rękawy zwalniające, zwężenia jezdni lub po prostu sygnały do spowolnienia ruchu wydawane przez funkcjonariuszy. Ppor. Szwed zapewnił, że SG zadba, aby mieszkańcy terenów przygranicznych, a przede wszystkim ci, którzy dojeżdżają do pracy po drugiej stronie granicy, nie odczuli niedogodności. W związku z przywróceniem kontroli na granice z Niemcami i Litwą delegowani będą dodatkowi funkcjonariusze z innych oddziałów SG.
Pierwsze delegowania na miejsca docelowe przy granicy zachodniej oraz granicy z Litwą ruszają już w niedzielę. Dodatkowo będziemy wspierani przez policję, ale także przez Wojska Obrony Terytorialnej – zaznaczył.
Jak dodał, kontrole na obu granicach odbędą się w podobny sposób.
To, co jest najbardziej istotne dla obywateli, to fakt, aby w momencie przekraczania granicy posiadali dokument uprawniający do jej przekroczenia, czyli dowód osobisty lub paszport. Pamiętajmy, że nie może być to dokument w aplikacji mObywatel – powiedział.
Kontrole graniczne konieczne do ograniczenia przepływu migrantów
Jak wyjaśnił, komuś, kto przekroczy granicę w miejscu do tego nieprzeznaczonym, grozi kara finansowa z art. 49a Kodeksu wykroczeń, ale również może zostać to zakwalifikowane jako przestępstwo z art. 264 par. 2 Kodeksu karnego.
Pierwszy z przepisów mówi o tym, że „kto wbrew przepisom przekracza granicę RP, podlega karze grzywny” – czyli w tym wypadku karze 500 zł. Drugi przepis informuje, że „kto wbrew przepisom przekracza granicę RP, używając przemocy, groźby, podstępu lub we współdziałaniu z innymi osobami, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”.
Ppor. Szwed podkreślił, że czasowe przywrócenie kontroli granicznych jest konieczne, żeby zredukować przepływ migrantów.
Notujemy przede wszystkim wzrost liczby cudzoziemców zatrzymanych na granicy polsko-litewskiej. Tylko w tym roku, do 29 czerwca, zatrzymaliśmy tam 412 cudzoziemców. Dla porównania w całym ubiegłym roku zanotowano 432 cudzoziemców – powiedział.
Aby ograniczyć napływ migrantów, Niemcy w październiku 2023 r. wprowadziły kontrole na granicy z Polską. Ściślejsza kontrola skutkuje zwiększoną liczbą zawracanych do Polski migrantów próbujących przekroczyć granicę mimo niespełniania warunków wjazdu i pobytu w RFN.
Wzmożonych działań rządu w związku z sytuacją na granicy domagali się politycy opozycji
Premier Donald Tusk poinformował we wtorek o swojej decyzji w sprawie tymczasowego przywrócenia kontroli na granicach z Niemcami i Litwą. Szef rządu uzasadniał swoją decyzję koniecznością powstrzymania niekontrolowanego napływu migrantów. Wcześniej, podczas czerwcowej debaty nad wotum zaufania dla rządu, deklarował, że jest bardzo prawdopodobne wprowadzenie częściowych kontroli na granicy z Niemcami, jeszcze tego lata.
Tekst: PAP / Fot.: Fot. bieszczadzki.strazgraniczna.pl
