Mimo zapowiedzi wiceministra środowiska o możliwości przeniesienia trzech niedźwiedzi do Tatrzańskiego Parku Narodowego, Gmina Cisna nie rozpoczęła żadnych oficjalnych rozmów w tej sprawie – poinformował PAP sekretarz gminy Tomasz Lasek.
W tym artykule
Gmina Cisna czeka na kontakt w sprawie relokacji niedźwiedzi
Zgoda na odstrzał trzech niedźwiedzi w gminie Cisna (woj. podkarpackie) została wydana przez Generalną Dyrekcję Ochrony Środowiska (GDOŚ) 7 lipca. Decyzja obowiązuje do końca grudnia 2026 roku i została uzasadniona licznymi incydentami z udziałem tych osobników oraz nieskutecznością wcześniejszych działań prewencyjnych, takich jak płoszenie, odławianie czy odstraszanie.
W piątek wiceminister klimatu i środowiska Mikołaj Dorożała ogłosił na Facebooku, że niedźwiedzie mogłyby zostać przeniesione do Tatrzańskiego Parku Narodowego. Warunkiem jest jednak formalne wycofanie przez gminę dokumentów zezwalających na odstrzał. Tymczasem, jak przekazał w poniedziałek sekretarz gminy Tomasz Lasek, do tej pory nie doszło do żadnych oficjalnych rozmów z przedstawicielami resortu.
Gmina apeluje o bezpośredni dialog i bezpieczeństwo mieszkańców
Pomimo deklarowanej gotowości ze strony Gminy Cisna, nikt się z nami nie kontaktował
– podkreślił Lasek w oświadczeniu przesłanym Polskiej Agencji Prasowej. Gmina wyraziła chęć spotkania z minister klimatu i środowiska, by wspólnie opracować realne strategie działania dotyczące niebezpiecznych drapieżników.
Samorząd przygotowuje obecnie wniosek o ponowne rozpatrzenie decyzji GDOŚ z 7 lipca. Planowane jest także złożenie ponownego wniosku o możliwość odłowienia niedźwiedzi i przeniesienia ich na bardziej odległy obszar. Jak zaznaczył sekretarz gminy, prowadzone działania mają na celu przede wszystkim zapewnienie bezpieczeństwa mieszkańcom i turystom odwiedzającym region.
Niebezpieczne spotkania z niedźwiedziami coraz częstsze?
Niedźwiedź brunatny, choć objęty ochroną, zaliczany jest do najbardziej niebezpiecznych gatunków zwierząt w Polsce. Według danych GDOŚ, w 2023 roku w województwie podkarpackim odnotowano dwa ataki niedźwiedzi na ludzi, a w 2025 – jeden. Do takich sytuacji dochodzi zwykle w lasach, gdy człowiek zbyt blisko podejdzie do gawry lub niespodziewanie zaskoczy zwierzę.
Lasek zaapelował, by dyskusję o przyszłości niedźwiedzi prowadzić merytorycznie i bezpośrednio, a nie za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Ważne jest poszanowanie prawa do informacji wszystkich zainteresowanych stron
– zaznaczył.
źródło: PAP, oprac. B.Ziomek








