Ministerstwo obrony Norwegii ogłosiło w niedzielę (24.08), że przeznaczy ok. 7 miliardów koron (ponad 2,5 mld złotych) na wzmocnienie ukraińskiej obrony przeciwlotniczej. Do Ukrainy trafią m in. pociski do systemów Patriot. Do dostaw dla Kijowa dołączą Niemcy, które przekażą radary.
Na przełomie lipca i sierpnia rządy Norwegii i Niemiec uzgodniły, że wspólnie przekażą Ukrainie dwa kompletne zestawy obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej Patriot (z pociskami włącznie). Systemy te obecnie należą do niemieckiej armii i – jak podano w komunikacie norweskiego ministerstwa obrony – mają zostać przekazane Kijowowi „najszybciej, jak to będzie możliwe”.
Wraz z Niemcami zapewniamy, że Ukraina otrzyma potężne systemy obrony przeciwlotniczej (…) i wspieramy Ukrainę w obronie kraju i ochronie ludności cywilnej przed rosyjskimi atakami powietrznymi – przekazał resort w komunikacie opublikowanym na swojej stronie internetowej.
Dzięki temu będą mogły rozpocząć służbę najszybciej – podkreślił w komunikacie minister obrony Tore O. Sandvik.
W zamian za przekazane Kijowowi zestawy, Niemcy otrzymają od USA w trybie przyspieszonym nowe systemy Patriot. Norwegia zobowiązała się do współsfinansowania ich zakupu. Mające duży zasięg i zaawansowane układy naprowadzania Patrioty udowodniły swoją skuteczność w wojnie w Ukrainie, chroniąc ludność cywilną i obiekty infrastruktury krytycznej przed rosyjskimi atakami.
Do programu wzmocnienia ukraińskiej obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej dołączyły Niemcy. Jak przekazało norweskie ministerstwo obrony, Berlin sfinansuje zakup radarów obrony przeciwlotniczej TRML-4D i systemy naprowadzania niemieckiego producenta Hensoldt.
W zeszłym roku Kijów otrzymał zakupione przez Niemców, a wyprodukowane w Norwegii systemy obrony powietrznej krótkiego zasięgu Typhon-2.
Tekst: PAP / Fot.: wojsko-polskie.pl / ilustracyjne








