W Przemyślu przy Grobie Nieznanego Żołnierza odbyły się uroczystości upamiętniające 86. rocznicę wybuchu II wojny światowej. W asyście Kompanii Honorowej Wojska Polskiego wystawionej przez 202. Batalion Obrony Pogranicza i pocztów sztandarowych, oddano hołd poległym za ojczyznę.
– Pamięć o wydarzeniach sprzed 86 lat jest bardzo ważna
– podkreślił poseł Marek Rząsa.
– Historia to pamięć narodu. Często mówimy Westerplatte, Poczta Gdańska. A przecież tutaj pod Przemyślem i w samym Przemyślu toczyły się ciężkie walki i o bohaterach naszych lokalnych też musimy pamiętać. Oni przez kilka dni stawiali bohaterski opór i to jest ważne dla nas, a szczególnie dla młodego pokolenia
– dodał poseł Rząsa.
– To jest jedna z największych tragedii narodu polskiego
– zaczął swoje wystąpienie poseł Andrzej Zapałowski.
Zginęło ponad 6 mln polskich obywateli.
– Trzeba pamiętać, że na Polskę napadło państwo niemieckie, Związek Radziecki i Słowacy. Także oddziały nacjonalistów ukraińskich maszerowały na Polskę u boku armii niemieckiej. To trzeba pamiętać, bo poprawność polityczna w pamięci jest zbrodnicza dla narodu, dlatego trzeba mówić prawdę
– zaznaczył poseł Zapałowski.
W uroczystości udział wzięli kombatanci, żołnierze Garnizonu Przemyśl, Wojewoda Podkarpacki Teresa Kubas-Hul a także parlamentarzyści, samorządowcy, harcerze i mieszkańcy Przemyśla. Po apelu pamięci i salwie honorowej złożono kwiaty i zapalono znicze.
Tekst i fot.: G. Janiszewski








