Produkty rolne napływające do Europy z krajów Mercosur są zagrożeniem unijnej produkcji rolnej. Niższe koszty wytwarzania żywności i różnica w standardach spowoduje, że rolnictwo w UE będzie się zwijało
– ocenił decyzję KE o przyjęciu umowy handlowej z Mercosurem prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych Wiktor Szmulewicz.
Komisja Europejska przyjęła w środę umowę handlową z blokiem państw Ameryki Południowej, Mercosur. Zaproponowała porozumienie tymczasowe, które będzie obowiązywać do czasu ratyfikowania całościowej umowy przez parlamenty narodowe. Ponadto Komisja zapowiedziała „hamulec bezpieczeństwa” w przypadku nadmiernego napływu produktów z tych krajów. W przypadku zakłóceń na rynku rolnicy będą mogli skorzystać z rekompensat w ramach rezerwy rolnej w wysokości 6,3 mld euro w przyszłym budżecie UE.
Tak naprawdę nie chciałbym rekompensat, bo one osłabiają naszą produkcję, wolałbym raczej ochronę produkcji rolnej
– powiedział w środę PAP Szmulewicz.
Zwrócił uwagę, że produkcja żywności w krajach Ameryki Południowej odbywa się przy niższych kosztach energii czy pracy, a z tym trudno jest konkurować. Tymczasem produkcja rolna w UE jest najwyższej jakości i powinna być przykładem dla pozostałych wytwórców żywności.
Cały świat potrzebuje żywności, a wszyscy chcą dostać się do Europy, bo tu się dobrze płaci, Europa jest bogatą częścią świata
– mówił.
Szmulewicz podkreślił, że UE jest największym producentem żywności, a napływ tanich produktów z krajów Mercosur może spowodować trudności w zbyciu rodzimej produkcji, rolnicy „będą jechali” na rekompensatach, a unijne produkcja rolna będzie spadała.
(PAP)



![Pijany kierowca uciekał ulicami Tarnobrzega. Grozi mu 5 lat więzienia [WIDEO] 4 - Polskie Radio Rzeszów Kobieta wypadła z okna bloku w centrum Rzeszowa](https://radio.rzeszow.pl/wp-content/uploads/2025/08/policja-koguty-1-4-120x86.jpg)




