Podczas wczorajszego (11.09) lotu treningowego z ukraińskiego samolotu oderwała się amunicja, która spadła na budynek mieszkalny na Wołyniu. Do zdarzenia doszło we wsi Kopylla.
Na szczęście w domu, który został trafiony, nikogo nie było – poinformowała lokalna telewizja Avers.
Świadkowie relacjonują, że samolot leciał wyjątkowo nisko nad wioską – na wysokości około 50 metrów.
Krążył i krążył, a po trzecim okrążeniu usłyszałem eksplozję. Zobaczyłem, że pali się dom. To tam spadła rakieta, a może bomba – powiedział jeden z mieszkańców.
W wielu sąsiednich budynkach eksplozja wybiła okna i uszkodziła dachy. Media sugerują, że z maszyny mogła przypadkowo spaść rakieta lub bomba. Sprawą zajęło się Państwowe Biuro Śledcze, które wszczęło postępowanie karne – grupa śledcza udała się na miejsce zdarzenia.
Relacjonował nasz korespondent w Ukrainie Stefan Rodycz.
Na razie nie ma oficjalnych informacji. Dziennikarze ustalili jedynie, że w zniszczonym domu mieszkali rodzice zastępcy naczelnika lokalnej jednostki policji.
Z Łucka dla Polskiego Radia Rzeszó Stefan Rodycz / Fot. pixabay.com


![Prezydent w Jasionce: Dzięki takim miejscom możliwa jest obrona Ukrainy [ZDJĘCIA] 3 - Polskie Radio Rzeszów Prezydent w Jasionce: Dzięki takim miejscom możliwa jest obrona Ukrainy [ZDJĘCIA]](https://radio.rzeszow.pl/wp-content/uploads/2025/12/Nwarocki-120x86.jpg)





