Wojna nie rozwiąże problemów, a sankcje tylko je skomplikują
– powiedział w sobotę minister spraw zagranicznych Chin Wang Yi podczas spotkania ze swoją słoweńską odpowiedniczką Tanją Fajon w Lublanie.
Chiny nie uczestniczą w wojnach ani ich nie wywołują; promujemy pojednanie i ułatwiamy dialog, wspierając polityczne rozwiązania gorących kwestii poprzez rozmowy
– przekonywał Wang, cytowany w nocie chińskiego MSZ.
Szef dyplomacji zwrócił uwagę, że najważniejszym zadaniem w chwili obecnej jest „utrzymanie multilateralizmu, wzmocnienie mechanizmów wielostronnych oraz wspólna ochrona celów i zasad Karty Narodów Zjednoczonych”.
W nocie MSZ ChRL nie sprecyzowano, którą wojnę i sankcje szef resortu miał na myśli. Komunistyczne władze Chin pełnoskalową inwazję Rosji na Ukrainę nazywają „kryzysem na Ukrainie”. Pekin, który deklaruje neutralną postawę wobec rosyjskiej agresji, od trzech lat zacieśnia relacje z Moskwą, zarówno militarne, organizując wspólne manewry, jak i gospodarcze – poprzez zwiększone zakupy m.in. ropy z Rosji. Chiny jednocześnie sprzeciwiają się obejmowaniu rosyjskich i innych, w tym chińskich, podmiotów sankcjami w związku z wojną na Ukrainie.
Wang odniósł się także do 80. rocznicy zakończenia II wojny światowej, przypominając wkład Chin w zwycięstwo nad siłami faszystowskimi. Wskazał, że w obliczu obecnych napięć na świecie „Chiny i Europa powinny być przyjaciółmi, a nie rywalami, i powinny współpracować, a nie konfrontować się”.
Jak podaje portal The Slovenia Times, ministra Fajon ze swojej strony zaapelowała do Chin o bardziej zrównoważony handel oraz podkreśliła, że „jest ważne, aby utrzymać wzajemne zaufanie i zapewnić systemowe rozwiązania, które przyniosą wzajemne korzyści”. Zwróciła też uwagę na konieczność zapewnienia stabilnych dostaw metali ziem rzadkich, które mają „egzystencjalne znaczenie dla niektórych słoweńskich firm”.
Słoweńska wicepremierka i szefowa resortu spraw zagranicznych wezwała również Chiny, by „wykorzystały cały swój wpływ na Rosję, aby powstrzymać ataki na Ukrainę i osiągnąć sprawiedliwy i trwały pokój”.
W trakcie spotkania ministrowie dyskutowali o znaczeniu multilateralizmu, a Fajon podkreśliła, że Słowenia w ramach Rady Bezpieczeństwa ONZ dowiodła swojej pryncypialnej postawy, co „uznawane jest również przez Chiny”. W rozmowach poruszono także kwestię wojny w Strefie Gazy.
Wang Yi przebywa w dniach 12-16 września z wizytą w Europie. W piątek odwiedził Austrię. W niedzielę chiński dyplomata przybędzie do Polski, a w poniedziałek spotka się w Warszawie z wicepremierem i ministrem spraw zagranicznych Radosławem Sikorskim.
(PAP)








