Emocjonujące starcie w trzeciej kolejce Basket Orlen Ligi. Miasto Szkła Krosno uległo Startowi Lublin 81:82, a o losach meczu zadecydowała końcówka spotkania. Zwycięski rzut wolny padł na 30 sekund przed ostatnią syreną. To druga porażka krośnieńskiego zespołu w tym sezonie.
W tym artykule
Zwycięstwo rozstrzygnięte w końcówce
W trzeciej kolejce Basket Orlen Ligi Miasto Szkła przegrało ze Startem Lublin 81:82 (19:19, 18:19, 23:35, 21:19). Mecz był niezwykle zacięty, a jego losy ważyły się do ostatnich sekund.
Na 30 sekund przed końcem spotkania to goście zdobyli zwycięski punkt z rzutu wolnego.
Trener Startu Lublin: „Za dużo prostych błędów, ale cieszy zwycięstwo”
Z wyniku zadowolony był szkoleniowiec Startu Lublin, Wojciech Kamiński.
Gratuluję swoim zawodnikom zwycięstwa i gratuluję zawodnikom z Krosna postawy, walki i naprawdę dobrego meczu. To był ciężki pojedynek, dlatego cieszymy się bardzo z wygranej. Popełnialiśmy za dużo prostych błędów, nie trafialiśmy koszy sam na sam – to naprawdę boli. Tym bardziej to zwycięstwo jest dla nas cenne.
– powiedział po meczu trener Startu.
Trener Miasta Szkła: „Nie jesteśmy faworytem, ale będziemy walczyć”
Mimo porażki, dumy z postawy swoich zawodników nie krył trener Miasta Szkła, Edmund Valejko.
Nie jesteśmy faworytem wielu meczów, ale będziemy walczyć i szukać sposobów, by odnieść zwycięstwo. Dziś pokazaliśmy już coś, ale to niestety jeszcze nie wystarczyło.
– ocenił szkoleniowiec zespołu z Krosna.
Druga porażka w sezonie
Dla Miasta Szkła była to druga porażka w obecnym sezonie Basket Orlen Ligi. Mimo ambitnej postawy, zespół wciąż szuka swojego pierwszego zwycięstwa.








