Profilaktykę chorób nowotworowych wśród kobiet i mężczyzn promowano dziś (12.10) w Stalowej Woli. Ulicami miasta przeszedł Różowy Marsz – symboliczny pochód w ramach obchodów Różowego Października, czyli Miesiąca Świadomości Raka Piersi.
W tym artykule
Marsz w kolorze nadziei
Kolor różowy – symbol walki z rakiem piersi – dominował wśród uczestników Różowego Marszu. Pochód wyruszył z Parku Miejskiego im. kpt. Kazimierza Piłata, przeszedł ul. Popiełuszki do skrzyżowania z aleją Jana Pawła II, a następnie wrócił do punktu wyjścia. Marszowi towarzyszyła orkiestra dęta.
Rak to nie wyrok – siła świadomego działania
Wydarzenie miało na celu zwrócenie uwagi na rolę profilaktyki i regularnych badań. W marszu uczestniczyły zarówno osoby wspierające akcję, jak i te, które same doświadczyły choroby nowotworowej.
– Kilka lat temu zachorowałam na raka piersi
– mówiła jedna z kobiet biorących udział w marszu. Jak dodała, dowiedziała się o chorobie przypadkiem i obecnie jest w trakcie leczenia.
Edukacja i wsparcie w Parku Miejskim
Po marszu, w Parku Miejskim, uczestnicy mogli wziąć udział w licznych działaniach edukacyjnych i prozdrowotnych. Uczono m.in. samobadania piersi i jąder na fantomach, można było skonsultować się z podologiem, masażystą oraz zmierzyć ciśnienie. Dla uczestników przygotowano poczęstunek, a dla dzieci – animacje i zabawy.
Amazonki po raz drugi na ulicach miasta
Organizatorem wydarzenia było Stalowowolskie Stowarzyszenie „Amazonka”, które działa od 1997 roku i zrzesza 120 kobiet leczonych z powodu nowotworu piersi. Przewodnicząca stowarzyszenia, Barbara Baryła, podkreślała, że celem marszu jest budowanie świadomości – zarówno wśród kobiet, jak i mężczyzn – na temat znaczenia badań profilaktycznych.
Tegoroczna edycja Różowego Marszu odbyła się w Stalowej Woli po raz drugi i odbyła się pod hasłem „Rak to nie wyrok”.
Relacja Mikołaja Tomasiewicza.








