Jedna osoba nie żyje, a dwie trafiły do szpitala po nocnym wypadku na ulicy Langiewicza w Rzeszowie. Do zdarzenia doszło tuż po północy.
W tym artykule
Jeden pasażer zginął na miejscu, drugi jest w ciężkim stanie
Jak wynika z ustaleń policji, kierujący mercedesem jechał z nadmierną prędkością. Podczas przejazdu przez przejazd kolejowy stracił panowanie nad kierownicą i uderzył w drzewo. Jeden z pasażerów zginął na miejscu. Drugi, w stanie zagrażającym życiu, został przewieziony do szpitala.
Ranny został także kierowca, był pijany
Ranny jest również kierowca. Policjanci pobrali mu krew do badań, by sprawdzić, czy był pod wpływem alkoholu.
Nie byli to obywatele Polski, ale mieszkańcy Rzeszowa
– przekazał podinspektor Arkadiusz Jakielaszek, dyżurny Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.
Funkcjonariusze ustalili, że kierujący był nietrzeźwy, miał 2,3 promila alkoholu w organizmie. To 20-letni obywatel Tadżykistanu.








