Wraz z nadejściem zimy wznowiliśmy akcję „Podziel się nartami” – powiedział PAP luterański ksiądz ze Szczyrku, Jan Byrt. Duchowny zbiera używany sprzęt i przekazuje go tym, których nie stać na jego zakup.
W tym artykule
Pierwsza deska snowboardowa trafiła już do nowego właściciela.
Zbiórka sprzętu zimowego
Duchowny podkreślił, że zbiera sprzęt w dobrym stanie technicznym. Chodzi o narty carvingowe, deski snowboardowe, kijki, buty, gogle i kaski.
Zaznaczył, że zależy mu na sprzęcie nowocześniejszym, bo takie są zalecenia instruktorów narciarstwa.
Mówią, że na sprzęcie starego typu dzieci nabierają złych nawyków. Najlepiej, gdyby narty mierzyły do 150 cm. Sprzęt można pozostawić w kościele luterańskim w Szczyrku. Stamtąd też można go zabrać – zaznaczył. Przyszła do nas wielodzietna rodzina. Marzeniem jednego z dzieci była deska snowboardowa. Dostało ją i jest szczęśliwe
– dodał.
Aktywność na świeżym powietrzu
Ks. Byrt sam jeździ na nartach i wie, „jaka to frajda wyjechać w góry i zobaczyć cudowne boże stworzenie”.
Chcemy, by dzieci korzystały z Beskidów i odeszły choć na chwilę od telefonów i komputerów
– dodał.
Plany na wiosnę
Wiosną ks. Byrt zacznie zbierać rowery. W ubiegłym roku zebrał ich i ofiarował innym kilkadziesiąt.
Niecodzienne inicjatywy
Luterański duchowny ze Szczyrku jest znany z niekonwencjonalnych pomysłów. Na stokach rozdawał już narciarzom Biblię, a kierowcy otrzymywali nalepki na samochody promujące wiarę w Boga. Zapraszał też gości z zagranicy, którzy za darmo uczyli dzieci języka angielskiego.









