Oferta zakupu Browaru w Leżajsku, złożona przez partnera gminy Leżajsk spółkę Żabka Polska została odrzucona przez Grupę Żywiec. Poinformował o tym wójt Krzysztof Sobejko. Browar ma produkować piwo tylko do końca sierpnia. Krzysztof Sobejko powiedział nam, że jest rozczarowany decyzją Grupy Żywiec, tym bardziej, że nie poinformowano dlaczego odrzucono ofertę. Zdaniem wójta, oferta Żabki, która dysponuje dużą siecią dystrybucji gwarantowała rozwój browaru i kontynuację produkcji. Grupa Żywiec twierdzi, że prowadzone są negocjacje z innymi inwestorami. Dyrektor do spraw korporacyjnych Grupy Żywiec Magdalena Brzezińska, podkreśla, że są one poufne.
– Produkcja piwa potrwa do końca sierpnia, a później zakład będzie utrzymywany w sprawności technicznej
– dodaje Magdalena Brzezińska.
Pracownicy Browaru otrzymali odprawy zgodnie z porozumieniem ze związkami zawodowymi. Jeśli negocjacje w sprawie sprzedaży Browaru Leżajsk zakończą się niepowodzeniem, to Grupa Żywiec tak jak zapowiadała najprawdopodobniej zamknie zakład, a produkcję piwa przeniesie do innego browaru. Zarząd Grupy Żywiec należącej do koncernu Heineken, ogłosił swoje plany wobec leżajskiego browaru w lutym.
Wiadomo, że oprócz Gminy Leżajsk i spółki Żabka Polska, zainteresowana kupnem zakładu była Manufaktura Piwa, Wódki i Wina, należąca do Janusza Palikota. Likwidacja browaru oznaczałaby, że miejsca pracy straciłoby w sumie ok. 400 osób nie tylko zatrudnionych w zakładzie, ale też w firmach zewnętrznych z nim współpracujących. Produkcję piwa w Browarze Leżajsk rozpoczęto w 1978 roku. W 1999 roku właścicielem zakładu stał się koncern Heineken. Tradycja warzenia piwa w Leżajsku sięga 16 wieku.
Tekst Dariusz Kapała, fot.pixabay.com/ ilustracyjne