26-letni obywatel Ukrainy prowadził busa z lawetą, na której były przewożone auta. Okazało się, że nie ma uprawnień do kierowania takim zespołem pojazdów. Został zatrzymany na przejściu granicznym w Budomierzu. W toku dalszych ustaleń okazało się, że mężczyzna w lipcu popełnił to samo wykroczenie, na tym samym przejściu.
Wówczas decyzją sądu, został ukarany grzywną w kwocie 1,5 tysiąca zł. Miał również orzeczony sześciomiesięczny zakaz prowadzenia podobnych zestawów. W rozmowie z pogranicznikami kierowca przyznał, że liczył na to, że uda mu się przejechać granicę. Sprawę przekazano do prowadzenia policji. Za niestosowanie się do orzeczonych środków karnych grozi nawet 5 lat więzienia. (PAP)
Fot. pixabay.com/ilustracyjne