Współprzewodniczący Lewicy Robert Biedroń przekonywał w Krośnie do poparcia kandydatów na posłów z ramienia tego ugrupowania. Chwilę wcześniej w tym samym miejscu prezentowali się kandydaci PSL których wspierał lider Ludowców Władysław Kosiniak Kamysz. Nie było wrogości, a gesty sympatii. „W Krośnie spotkała się demokratyczna opozycja” – mówił Biedroń i dodawał że 15 października:
„Będzie wybór pomiędzy Polską, która jest smutna i brunatna, czyli koalicją PiS i Konfederacji a Polską uśmiechniętą, otwartą i tolerancyjną.”
Europoseł, który w Krośnie się wychował mówił m.in o wsparciu dla miast podobnej wielkości by ludzie młodzi z nich nie wyjeżdżali. Promowanie samorządności i mniejszych ośrodków obiecuje też otwierający listę Lewicy Łukasz Rydzik, A inna kandydatka Wiktoria Aleksandra Barańska mówiłą o podpisanym przez 200 organizacji pozarządowych Manifeście Leśnym. Który mówi m.in o konieczności wyłączenia z gospodarki 1/5 lasów. Do 10 postulatów kandydatka dokłada podkarpacki – utworzenie Turnickiego Parku Narodowego.
Tekst/Fot. Janusz Jaracz