Prawo i Sprawiedliwość buduje kampanię wyborczą opartą na strachu.
– uważają podkarpaccy działacze Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Przykładem jest spot z udziałem szefa MON Mariusza Błaszczaka. W nagraniu miał odtajnić plany z 2011 roku, zakładające obronę na linii Wisły. Minister Obrony Narodowej miał ocenić, że w związku z nimi niektóre polskie miasta mógłby spotkać podobny los, jak np. ukraińską Buczę.
Zdaniem prezesa regionalnych struktur PSL Adama Dziedzica samo odtajnienie jest wielkim błędem, a założenia strategiczne zostały przedstawione wyrywkowo. Jak powiedział podczas dzisiejszej konferencji prasowej:
Nikt przy zdrowych zmysłach nie upubliczniałby strategicznych dokumentów obronnych swojego kraju. To był jeden z pięciu wariantów. Każdy przygotowując strategie rozpatruje wszystkie możliwości.
Adam Dziedzic dodał, że Mariusz Błaszczak powinien podać się do dymisji.
Tekst, fot.: Jakub Chodyniecki