Palestyński urząd wodny ostrzegł, że zasoby wody w Strefie Gazie są na wyczerpaniu z powodu braku paliwa do pomp obsługujących studnie – informuje CNN. Agencja Narodów Zjednoczonych ds. uchodźców UNRWA podała, że ponad dwa miliony ludzi jest obecnie zagrożonych brakiem wody. Od ataku Hamasu na Izrael – 7 października – do Gazy nie wpuszcza się żadnych dostaw pomocy humanitarnej.
W sobotę (14.10) urząd wodny podał, że przed rozpoczęciem konfliktu ze studni na terenie Strefy codziennie wydobywano 262 tys. metrów sześciennych wody. Obecnie liczba ta wynosi 14 tys. metrów sześciennych i pilnie potrzebne jest paliwo, by móc wydobyć większą ilość wody. Niedobory występują w całej Gazie.
W ostateczności ludzie spożywają niezdatną do spożycia wodę ze studni rolniczych, co budzi poważne obawy dotyczące rozprzestrzeniania się chorób przenoszonych przez wodę
– oceniło Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Koordynacji Pomocy Humanitarnej (OCHA).
W trakcie trwających od 7 października izraelskich nalotów odwetowych zginęło ponad 2300 mieszkańców Strefy Gazy, a ponad 9700 zostało rannych. Zniszczeniu uległo także 64 tys. mieszkań, 90 placówek edukacyjnych, 19 punktów medycznych i 11 stacji do uzdatniania wody.
Tekst: PAP / Fot. pixabay.com