U jednego pacjenta powodem był rak wątrobowokomówkowy, a u drugiego zmiany przerzutowe raka jelita grubego. Wykorzystane urządzenie pomaga w precyzyjnym cięciu i jednocześnie ogranicza obszar w którym może dojść do martwicy tkanki.
System zapewnia też dobrą kontrolę krwawienia
– informuje konsultant wojewódzki w dziedzinie chirurgii onkologicznej dr n. med. Jacek Pszeniczny.
Na Podkarpaciu jest ogromna potrzeba wykonywania takich operacji. Jako region jesteśmy białą plamą. Stąd większość chorych, którzy wymagają tego typu zabiegów, musi szukać pomocy w innych województwach
– dodaje.
W tym roku w Klinice Chirurgii Ogólnej i Onkologicznej w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Rzeszowie, wykonano zaledwie kilkanaście resekcji wątroby. Zdaniem dr n. med. Pszenicznego największym problemem jest zbyt mała liczba sal operacyjnych. Poza tym, ta trudna dziedzina chirurgii, wymaga też inwestycji w nowy sprzęt, w tym w urządzenia do specjalistycznego cięcia tkanek.
Tekst: Barbara Kozłowska, fot. USK w Rzeszowie