Nie zmienia się stan czteromiesięcznej Nadii, która z oznakami maltretowania trafiła do szpitala w Rzeszowie z powiatu jasielskiego.
Stan nadal jest ciężki, dziecko utrzymywane jest w śpiączce farmakologicznej, oddycha przy pomocy respiratora
– powiedział rzecznik prasowy Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego nr 2 w Rzeszowie Tomasz Warchoł.
Dziewczynka jest w szpitalu od czwartku. Lekarze stwierdzili, że ma złamane nóżki i rączkę. Nadia została zoperowana, następnie trafiła na oddział neurologiczny z uwagi na wykryte urazy głowy. Aktualnie przebywa na oddziale intensywnej terapii.
Podejrzanymi o znęcanie się nad dziewczynką są jej rodzice: 20-letnia Magdalena K. i 25-letni Artur K. Oboje przebywają w tymczasowym areszcie. Matka częściowo przyznała się do znęcania nad córeczką, ojciec twierdzi, że jest niewinny.
Tekst: Barbara Kozłowska / Fot. ilustracyjne/pixabay