Mija 50 lat od czasu, gdy w Sanockiej Fabryce Autobusów ruszyła seryjna produkcja Autosanów H9.
Zaczęła się pod koniec 1973 roku. Pojazd na wiele lat zdominował transport publiczny w Polsce. Był to najdłużej produkowany typ autobusu w naszym kraju. Najpopularniejsze międzymiastowe i turystyczne trafiły m.in. do PKS-ów, a wersja z charakterystycznymi drzwiami harmonijkowymi była podstawowym pojazdem MKS.
Autosan H9 pozwolił na duży rozwój fabryki, powstawały nowe hale i tworzono serwis
– podkreśla Paweł Trelewicz.
W pojazdach stosowano nowatorskie rozwiązania m.in. oparcie konstrukcji na ramie i kształtownikach, umieszczenie silnika z tyłu, za osią pojazdu, czy niezależne od temperatury silnika ogrzewanie przestrzeni dla pasażerów. Wszystkie elementy H9 produkowano przy tym w Polsce, choć sporo na licencjach zagranicznych.
Autobusy były proste i niezawodne, wiele trafiło za granicę m.in. do Egiptu, Chin czy Panamy. Produkowano je w licznych wersjach, podstawowa zabierała 44 osoby. Były też specjalne np. obwoźne sklepy, biblioteki, czy mobilne punkty poboru krwi albo prześwietleń rentgenowskich.
Skonstruowany w Sanoku Autosan H9 był dobrze opracowany aerodynamicznie, miał m.in. charakterystyczny daszek nad przednią szybą. Nie wszyscy wiedzą, że widoczny z przodu panel jest otwieraną klapą. To rozwiązanie na wypadek wojny pozwalało przystosować autobus do przewozu rannych. Przez klapę byliby wsuwani od przodu na noszach.
Ostatnia wyprodukowana duża partia to autobusy szkolne, tzw. „gimbusy” powstały w 2002 roku na zamówienie Ministerstwa Edukacji.
Tekst: Janusz Jaracz / Fot.: autosan.pl