W kalendarzu jeszcze jesień, za oknem prawdziwa zima. Służby mają mnóstwo pracy, piesi muszą liczyć się z zalegającym na chodnikach śniegiem, a kierowcy, noga z gazu.
Warunki do jazdy nie są najlepsze. Maciej Zwoliński z Podkarpackiego Zarządu Dróg Wojewódzkich przekazał nam, że wszystkie główne trasy w regionie są przejezdne. Na drogach pracuje 80 pługopiaskarek i 8 ładowarek.
Najwięcej sprzętu do zimowego utrzymania jest na północy województwa, ale też w okolicach Rymanowa. Jazdę kierowcom utrudnia błoto pośniegowe i zajeżdżony śnieg.
– dodał Maciej Zwoliński.
Według informacji z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i autostrad w trasie jest 210 jednostek sprzętu do zimowego utrzymania dróg. Drogi są czarne mokre, ale w niektórych miejscach – np. w okolicach Leska, z błotem pośniegowym.
Tekst: Agnieszka Radochońska, fot. pixabay.com