Szpital powiatowy w Przeworsku musi dłużej niż spodziewano się czekać na oszczędności z tytułu opłat za prąd. Rachunki miały zostać ograniczone przez tanią energię z farmy fotowoltaicznej.
Prawie 20-milionowa inwestycja powinna mieć swój finał właśnie teraz, ale farmy jak nie było, tak nie ma. Władze starostwa powiatowego w Przeworsku tłumaczą, że na budowę nie pozwoliło przedsiębiorstwo Państwowe Wody Polskie, bo mapy hydrologiczne wskazywały, że instalacja będzie na terenie zalewowym. Okazuje się jednak, że mapy były stare a wykonane w ostatnich latach inwestycje przeciwpowodziowe niwelują zagrożenia.
Dokumenty zostały już uzupełnione i przesłane przez wykonawcę do Wód Polskich
– zapewnia wicestarosta przeworski Jacek Kierepka. Dodaje, że inwestycja nie jest zagrożona.
Według nowych założeń farma fotowoltaiczna w Przeworsku ma być gotowa w lipcu przyszłego roku. Szacuje się, że oszczędności dla przeworskiego szpitala dzięki „zielonej energii” sięgną 2 mln zł rocznie.
Relacja: Wojciech Wójcik.
Tekst: Wojciech Wójcik, fot. pexels.com