73 godziny muszą czekać kierowcy ciężarówek na odprawę na polsko-ukraińskiej granicy w Medyce. W Krościenku kolejki nie ma. Wtorek to kolejny dzień protestu przewoźników.
Według danych Krajowej Administracji Skarbowej we wtorek (26 grudnia) szacunkowy czas oczekiwania na rozpoczęcie odprawy samochodów ciężarowych w Medyce wynosi 73 godziny. To o cztery godzin mniej niż dzień wcześniej.
Nie ma natomiast kolejki w Krościenku, na którym dopuszczono odprawy w ruchu towarowym pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 7,5 tony. Tuż przed świętami kierowcy ciężarówek czekali tam 30 godzin.
Jak przekazała PAP asp. Joanna Golisz z policji w Przemyślu, w kolejce przed Medyką, na drodze krajowej nr 28 i obwodnicy miasta stoi 570 tirów. Kolejka rozciąga się obecnie na 12 kilometrów i kończy w powiecie przeworskim.
Z kolei przed przejściem w Korczowej do odprawy zapisanych jest 580 ciężarówek
– poinformowała PAP asp. sztab. Anna Długosz z policji w Jarosławiu.
Samochody czekają na terenie powiatu jarosławskiego, m.in. na autostradowym MOP-ie w Hruszowicach – 260 samochodów, na parkingu w Młynach – 130 oraz na drodze krajowej nr 94, gdzie w 5-kilometrowej kolejce stoi ok. 190 pojazdów. W kolejce do przejścia w Medyce, rozciągniętej na 15 km, tylko na terenie powiatu jarosławskiego czeka 95 ciężarówek.
Kolejki spowodowane są trwającym od 6 listopada protestem przewoźników, którzy nie przepuszczają na bieżąco aut ciężarowych na przejściach, m.in. w Korczowej i Dorohusku (woj. lubelskie). Przepuszczają jedynie autokary, transporty z żywnością, pomocą humanitarną i paliwami.
Protestujący domagają się, m.in. wprowadzenia zezwoleń komercyjnych dla firm ukraińskich na przewóz rzeczy, z wyłączeniem pomocy humanitarnej i zaopatrzenia dla wojska ukraińskiego; zawieszenia licencji dla firm, które powstały po wybuchu wojny na Ukrainie i przeprowadzenie ich kontroli. Jest też postulat dotyczący likwidacji tzw. elektronicznej kolejki po stronie ukraińskiej.
Do 24 grudnia protestującym przewoźnikom towarzyszyli rolnicy z organizacji „Oszukana wieś”. Na czas świąt zawiesili swój protest.
autorka: Agnieszka Lipska, źródło: PAP, fot. archiwum